DDP Nestoria - Hej ho, hej ho, na grzyby...

Hej ho, hej ho na grzyby by się szło...ale, że lata już nie to więc skorzystaliśmy z firmowego busa i śmig do lasu z koszami... No, może szaleństwa ogromnego nie było, ale po nocnym deszczyku, w porannych promieniach wychodzącego słoneczka, nazbieraliśmy leśnych skarbów na tyle by nam wystarczyło na wigilijny bigosik i pierożki!